Takiej Polski już nie ma. I takich Bieszczadów już nie ma...
Książka to zbiór reportaży o Bieszczadach w czasach PRL-u. Mało znane historie i anegdoty oparte na dokumentach i wywiadach ze świadkami tamtych czasów. Opowieści o dygnitarzach polujących na żubry i niedźwiedzie, o zburzeniu pomnika Stalina w Ustrzykach Dolnych, o wysiedleniu mieszkańców Soliny, zmianie nazw miejscowości i zimie stulecia.
20 barwnych opowieści splecionych losami nietuzinkowych postaci.
Zbiór literackich pocztówek z dzieciństwa. Zapamiętane i "zatrzymane w kadrze pamięci" podwórko, szkoła, wakacje i życie rodzinne.
Jest tu klimat domu, zwykłej podstawówki na Kępie, przyjęcia u dziadków, zapach wsi białostockiej podczas żniw i zacisze bezpiecznego podwórka, kolorowe rajstopy...
Opowieść o dzieciakach dorastających w PRL-u końca lat sześćdziesiątych, które jak najszybciej chciały zostać nastolatkami. Ale świat wcale nie stawał się przez to prostszy, a „kosmos”, w którym żyły – bardziej zrozumiały. Historia zamyka się w jednym roku kalendarzowym – 1969, w którym Amerykanie polecieli na Księżyc, żeby zrobić tam pierwszy krok. To opowieść o miasteczku i jego mieszkańcach – Rysiu, który „pokazywał”, jego siostrze Renacie, która chciała wyjść za Włocha, o Julce, której wujek wpychał język w usta, i Pawle, który wierzył, że stanie się normalny, gdy potrąci go samochód…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz